Czyż (Carduelis spinus) to nieliczny w naszym kraju gatunek lęgowy ptaka z rodziny ziarnojadów, podobny do kulczyka. Ma dość krępą budowę ciała, mocny, ostro zakończony dziób, krótki ogon. Ubarwienie żółtawe, kreskowane od spodu i na grzbiecie. U samca występuje czarna czapeczka.
Preferuje lasy iglaste w okresie rozrodu. Poza tym okresem stada tych ptaków odwiedzają też tereny otwarte. Zimą przylatuje do karmników.
Czyż to ptak wędrowny. Choć w Polsce czyże można obserwować przez cały rok, to w zimie są to osobniki z północy. Czasem tworzy duże stada i jest wtedy dość hałaśliwy.
Lot godowy jest powolny i przypomina nieco lot motyla.

Czyżyki wydają z siebie bardzo przyjemne dla ludzkiego ucha dźwięki. Fletowe brzmienia oszałamiały niejednego znawcę ptaków, dlatego też zaskarbiły sobie serca hodowców, co zaowocowało tym, że w XVIII i XIX wieku można było spotkać mnóstwo czyżów w klatkach. Kolejne ptaki pozyskiwano wystawiając klatkę, w której był samiec. Gdy tylko ptak znalazł się na dworze, od razu rozpoczynał swoją melodię, wabiąc przy tym inne osobniki swojego gatunku, a te niczym w sidła wlatywały do klatki lub innych zastawionych przez hodowców pułapek. Dzięki temu na przełomie XIX i XX wieku próbowano wyhodować różne odmiany barwne, a także hybrydę łączącą w sobie ładny wygląd z czarującym śpiewem. Łączono zatem czyże z makolągwami, szczygłami, kanarkami, dzwońcami i gilami. Obecnie przetrzymywanie w niewoli gatunków rodzimych jest zakazane.
Znalezienie gniazda czyżyka graniczy z cudem, co stało się obiektem różnego rodzaju opowiastek oraz legend utrwalonych przez lata w kulturze zachodniej. Niemcy przykładowo używali, a może nadal używają, powiedzonka „ma szczęście, jakby znalazł gniazdo czyżyka”.