Wiosną 2017 roku pojechaliśmy do Wietrzychowic na Kujawach. Pobliski las skrywa ciekawy rezerwat archeologiczny, w którym można zobaczyć imponujące grobowce stanowiące najstarsze na naszych ziemiach nasypy nagrobne. Liczą około 5 tysięcy lat i są związane w tzw. kulturą pucharów lejkowatych. Ze względu na wielkość nazywane są „piramidami polskimi”.

Cmentarzysko składa się z pięciu takich grobowców. Monumentalne nasypy kamienno-ziemne dochodzą do 150 m długości. Od południa, od czoła grobowców nasypy są najwyższe – sięgają 2 metrów, potem obniżają się i zwężają, tworząc charakterystyczne, prawie 100-metrowe ogony. Pochowani tam byli wyłącznie mężczyźni. Badania wykazały, że były to pochówki pojedyncze, zmarłych układano w pozycji wyprostowanej, na wznak. Głowy nieboszczyków skierowane były do czoła grobowca. Były to zapewne miejsca wiecznego spoczynku wodzów, lokalnych władców, kapłanów bądź starszyzny plemiennej. Na szczytach grobowców spotyka się pozostałości późniejszych styp i uroczystości ku czci zmarłego. Zapewne były one również miejscem obrzędów kultowych, dokonywanych z udziałem całej społeczności. (za Wikipedią)