mak2Tekst: H. Roszkowska
Zdjęcia: H. Roszkowska, T. Gąsiński
Warszawa, lipiec 2008


Nida kojarzyła mi sie do tej pory wyłącznie z mało romantyczną reklamą materiałów budowlanych “Nida-Gips”. Na forum przyrodniczym zetknęłam się przypadkiem z określeniem “Ponidzie”. Jest to region geograficzny położony nad środkowym odcinkiem rzeki Nidy, słynie z interesującej ciepłolubnej roślinności i skał gipsowych tworzących niezwykłe zjawiska krasowe.
Ponidzie leży w województwie świętokrzyskim, w okolicy Pińczowa, Jędrzejowa, Buska Zdroju i Wiślicy. Jest mało popularnym celem turystycznym, można tu odpoczywać na łonie natury rzadko spotykając ludzi nie licząc miejscowych mieszkańców. Byliśmy tu krótko i nie wszystko udało nam się zobaczyć, ale miejsca, które pokazuję być może zachęcą do odwiedzenia tych spokojnych, przyrodniczo ciekawych zakątków.

Wiślica i jej najbliższa okolica
Wynajęliśmy pokój w Wiślicy. Jest to bardzo małe, dziś trochę zapomniane miasteczko o bogatej i długiej historii. Już na sto lat przed oficjalnym chrztem Polski książę pogański z Wiślicy przyjął chrzest, co zostało odnotowane w “Żywocie Św. Metodego”. Do rozkwitu miasta przyczynił się najbardziej król Kazimierz Wielki, fundator wspaniałej kolegiaty wiślickiej. Nad gotyckim portalem można obejrzeć tablicę erekcyjną przedstawiającą króla, który klęcząc przed Madonną Łokietkową pokazuje jej model kolegiaty. Trochę później, za czasów Długosza i z jego inspiracji powstały kolejne gotyckie budowle: dzwonnica i plebania zwana “domem Długosza”.

Z balkonu mogliśmy obserwować z bliska życie rodzinne bocianów. Gniazdo powstało w tym roku, na wiosnę walczyły o nie aż trzy bocianie pary. Zaraz za domem znajdowało się zarośnięte trawą i kwiatami sredniowieczne grodzisko, a za nim niekończące się łąki, pola i leniwie płynąca Nida.

Rezerwat Skorocice
Rezerwat obejmuje malowniczy wąwóz gipsowy, w którym występują zjawiska o charakterze krasowym. Można zaplanować piękny spacer wśród skalnych ścianek, zapadlisk i bogatej ciepłolubnej roślinności.

Rezerwat Przęślin i Góry Wschodnie
Rezerwaty są położone w pobliżu miejscowości Chotel Czerwony. Tu, na gipsowym wzgórzu znajduje się gotycki kościółek św. Bartłomieja ufundowany również przez Jana Długosza. Tu też można z bliska zobaczyć imponujące gipsowe ścianki i kryształy, które na Ponidziu osiągają rekordową długość – ponad dwa metry.

Właśnie w rezerwacie Przęślin Tomek sfotografował wiele rozmaitych motyli, a także nieczęsto spotykaną, szczególnie w środku słonecznego dnia, sowę uszatą. Ja skoncentrowana byłam, jak zwykle, na kwiatach, próbowałam też swoich sił w zdjęciach krajobrazów.

Stawy hodowlane w Górkach
W to miejsce pojechaliśmy ostatniego dnia. W najbliższym otoczeniu kompleksu stawów znaleźliśmy znowu skalne pagórki porośnięte interesującymi roślinami. Brzegi stawów były na ogół niedostępne, porośnięte trzcinami, ale w jednym miejscu natrafiliśmy na niezwykle malowniczy skalny ogródek. Rozrośnięte kępy kwitnących i pachnących kwiatów zwieszały się nad skalistym brzegiem. Widok był niezapomniany, tym bardziej, że właśnie po krótkim deszczu wyszło słońce.

Była to nasza pierwsza wizyta w tym regionie i na pewno nie ostatnia. Warto tu przyjeżdżać o różnych porach roku, a szczególnie na wiosnę. Można wtedy napotkać Miłka wiosennego, Dyptam jesionolistny, no i oczywiście storczyki, te popularne i rzadkie.